tag:blogger.com,1999:blog-4290801246069793928.post4935265456888372172..comments2024-03-24T21:44:45.896-07:00Comments on Opowiadania hp yaoi i nie tylko: NDH - Rozdział 36Gingerhttp://www.blogger.com/profile/01544981112253887741noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-4290801246069793928.post-34593516153154073632019-08-23T13:51:28.100-07:002019-08-23T13:51:28.100-07:00Nadejście powiedział Harry'emu że to kocha,duż...Nadejście powiedział Harry'emu że to kocha,dużo czasu potrzebował.Rozdział jest taki milusi. Pozdrawiam weny życzę Agnieszka 😀Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12688642369145525527noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4290801246069793928.post-48531962315051555132019-03-28T13:52:47.984-07:002019-03-28T13:52:47.984-07:00Hej,
pięknie, cudownie, ile uczuć... a tekst Mcgon...Hej,<br />pięknie, cudownie, ile uczuć... a tekst Mcgonagall o tym, że nie ma zamiaru wchodzić między rodzic, aa dziecko cudowny... potem co Harry i jego tato to było cudowne, i sam Severus zareagował na słowa Hermiony, cała pielgrzymka była, a potem przemyślenia Harrego i akceptacja Severusa na nazywanie go tatą, kto tu miał dzień pełen wrażeń, aż Severus musiał wsiąść trzy eliksiry uspokajające... i już wiadomo nie pozwoli Voldesnortowi dorwać Harrego...<br />Dużo weny życzę...<br />Pozdrawiam serdecznie BasiaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4290801246069793928.post-9123088247690803882017-06-11T12:20:59.760-07:002017-06-11T12:20:59.760-07:00NO NARESZCIE!
Myślałam, że się już nie doczekam an...NO NARESZCIE!<br />Myślałam, że się już nie doczekam ani tego wyznania ze strony Snape'a ani tego nazewnictwa ze strony Harry'ego. NARESZCIE!!!<br />Idealnie było!<br />iGraGitarahttps://www.blogger.com/profile/14100728370432462552noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4290801246069793928.post-75322970626188884102017-05-24T12:04:46.867-07:002017-05-24T12:04:46.867-07:00A co kiedy już się przyzwyczaiłam do częstych tłum...A co kiedy już się przyzwyczaiłam do częstych tłumaczeń? :D<br />Rozdział świetny <3Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4290801246069793928.post-9768524803110119802017-05-24T04:19:32.014-07:002017-05-24T04:19:32.014-07:00Genialny rozdział,wzruszyłam się .Severus jest naj...Genialny rozdział,wzruszyłam się .Severus jest najlepszy,a Czarny Pan faktycznie niech uważa ,bo nie wie z kim ma się mierzyć-miłość ojcowska ma cudowną moc.Wielkie dzięki.Jaskółahttps://www.blogger.com/profile/17133396541509267816noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4290801246069793928.post-63208683167316397072017-05-23T02:34:54.933-07:002017-05-23T02:34:54.933-07:00Ten rozdział był świetny, tyle emocji się przez ni...Ten rozdział był świetny, tyle emocji się przez niego i prze zemnie przewinęło. Tych dwoje ma na siebie nawzajem zbawienny wpływ, obaj uczą się okazywania, jak i odczuwania uczuć. <br />Bardzo się cieszę z każdego kolejnego rozdziału, który dzięki twojej ciężkiej pracy pojawia się tutaj. <br />Pozdrawiam AkemiAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4290801246069793928.post-11616456020593064942017-05-22T12:17:00.418-07:002017-05-22T12:17:00.418-07:00och o Merlinie ten rozdział to jak jazda na emocjo...och o Merlinie ten rozdział to jak jazda na emocjonalnym rollercoasterze ile jeszcze czasu musi minąć by Harry zrozumie ze ma przyjaciół ludzi którzy się o niego troszczą i kochającego tatę i przeszłość przestanie tak strasznie na niego wpływać a zakończenie bombowe nie mogę się doczekać tego pojedynku pewnie padnie tekst tylko nie w mojego syna ty stary skurczybyku lub wężowa mordo :-)<br />dziękuje że dzięki twoje pracy możemy czytać tak wspaniały tekst pozdrawiam Gosiameg03https://www.blogger.com/profile/01418348767400247616noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4290801246069793928.post-80783777179500133772017-05-22T11:15:21.302-07:002017-05-22T11:15:21.302-07:00AAAAAAA... Rozdział mnie rozbroił. Na początku się...AAAAAAA... Rozdział mnie rozbroił. Na początku się śmiałam, potem ryczałam ze śmiechu, a jeszcze później byłam przeszczęśliwa po przeczytaniu że Severus zgadza się żeby Harry mówił do niego TATO :DDD.<br />Cały ten rozdział po prostu był słodki, ja chce więcej takich.<br />Wszystko co bym mogła powiedzieć o tym rozdziale to zostało już powiedziane, tak więc podpisuje sie pod wcześniejszymi komentarzami :D.<br />LunatykAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4290801246069793928.post-26732466891481026392017-05-22T10:30:33.647-07:002017-05-22T10:30:33.647-07:00O MATKO JEDYNA! POWIEDZIAŁ TO! I TO TEŻ!
Oh, mam ...O MATKO JEDYNA! POWIEDZIAŁ TO! I TO TEŻ! <br />Oh, mam ochotę piszczeć z ekscytacji, ale poprzestanę na idiotycznym wyszczerzu.<br />Kurde. Szczerze mowiąc napoczątku nawet nei zwróciłam uwagi, że Harry pierwszy raz powiedział na Snape "tato". Wyszło mu to tak naturalnie, że po prostu to przegapiłam. A później... Ta piękna rozmowa! ;-; <br />Ale McGonagall też dobra xD<br />"- Tak, tak – McGonagall machnęła niecierpliwie ręką. – Nie po to tu przyszłam.<br />- Nie? – Snape przerwał w połowie tyrady. – Och. Cóż, jeśli chodzi o moje dyscyplinowanie Pottera w Wielkiej Sali – zaczął, odzyskując swoją agresywność.<br />- Severusie, spróbuj się skoncentrować – warknęła McGonagall. – Nie mam zamiaru wchodzić między rodzica a jego dziecko z powodu jednego, całkiem zasłużonego klapsa.<br />Snape potrząsnął głową, próbując oczyścić uszy. Z pewnością nie usłyszał, jak McGonagall mówi to, co myślał, że mówi.<br />- Nie, chodzi mi o coś ważnego. – Spojrzała na niego wymownie. Na widok jego całkowitego zdezorientowania, westchnęła. – Jego miotła, Severusie. Na jak długo ją skonfiskowałeś?"<br />Rozwaliło mnie to xD<br />Czekam na kolejny rozdział!Nakurishihttps://www.blogger.com/profile/14672440272990537877noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4290801246069793928.post-85984238484210794002017-05-22T10:14:33.125-07:002017-05-22T10:14:33.125-07:00Poryczałam się aż :')
Serio, ten rozdział... K...Poryczałam się aż :')<br />Serio, ten rozdział... Kurcze, brak mi słów! Najpierw się śmiałam, czytając, jak wszyscy pilgrzymkują do kwater Seva, a chwilę później zaczęłam ryczeć pod wpływem przemyśleń Harry'ego... A później jeszcze z powodu przebiegu i wyniku ich rozmowy... No i z powodu końcówki... Kurde, wzruszyłam się... :')<br />Pozdrawiam i życzę weny!<br />~Daga ^.^'Neko - chanhttps://www.blogger.com/profile/04430202057988308555noreply@blogger.com