Autor: HP Slash Luv
Oryginał: Shrieking Shack Revelation
Zgoda: jest
Rating: +15
Pairing: Wolfstar
Ilość części: 37/50
Opis: Remus dowiaduje się czegoś we Wrzeszczącej Chacie.
Remus otworzył oczy i jedyne, co zobaczył, to sufit
Wrzeszczącej Chaty. Odetchnął ostrożnie, sądząc, że jest sam, jak każdego ranka
po pełni. Mimo że Huncwoci byli z nim przez całą noc, odchodzili o świcie,
kiedy wracał do swojej ludzkiej postaci, żeby zmniejszyć szansę, że pani
Pomfrey albo Dumbledore ich zobaczą.
Rozumiał oczywiście, dlaczego nie mogli zostać, ale wciąż
byłoby miło, gdyby nie obudził się sam, zwłaszcza, gdy wszystko go bolało.
- Hej, Luniek – znajomy głos przebił się przez jego
zbolałe myśli.
Zesztywniał w szoku i powoli odwrócił głowę w lewo, skąd
doszło do niego ciche powitanie.
- Syriusz? Dlaczego wciąż tu jesteś? Co jeśli pani
Pomfrey przyjdzie?
- Zniknę, zanim przyjdzie. Po prostu potrzebowałem ci coś
powiedzieć.
Remus zamrugał.
- Powinieneś wiedzieć, że mój umysł teraz pracuje dość
wolno, więc mogę nie zrozumieć, cokolwiek do mnie powiesz.
Uśmiechnął się leniwie, a jego oczy przymknęły się w
sposób, że Remus pomyślał o łóżku.
Przełknął na wyobrażenie nagiego Syriusza, leżącego na
łóżku i przywołującego go gestem, by podszedł bliżej. Zapytał zdławionym
głosem:
- Więc, co chciałeś mi powiedzieć?
- Powiedziałeś, że możesz nie zrozumieć moich słów, ale
może zrozumiesz działanie – wyszeptał i pochylił się, zawisając nad leżącym na
brzuchu ciele Remusa. I zanim Remus mógł wypowiedzieć pytanie o tym, co robi,
Syriusz pochylił się i zamknął swoimi wargami usta Remusa w delikatnym
pocałunku, pamiętając o tym, że Remus jest obolały.
Kiedy się odsunął, jego oczy wciąż były tak samo
przymknięte.
- Remus, kocham cię i uznałem, że już dłużej nie będę
trzymał tego w sekrecie.
Remus zamrugał; był całkiem pewny, że jego mózg miał
lekkie zwarcie, ale wiedział, co odpowiedzieć:
- Ja też cię kocham.
Oczy Syriusza wydawały się spojrzeć głęboko w jego duszę,
gdy się mu przyjrzał.
- Dobrze, bo miałem taką nadzieję.
Hejeczka,
OdpowiedzUsuńwspaniały rozdział, spełniło się pragnienie aby po przemianie byli obok przyjaciele i to wyznanie Syriusza cudownie...
Dużo weny życzę...
Pozdrawiam serdecznie Basia