Autor: HP Slash Luv
Oryginał: Surprise
Zgoda: jest
Rating: +15
Pairing: Wolfstar
Ilość części: 10/50
Opis: Syriusz ma dla Remusa
niespodziankę.
Syriusz szczerzy się na widok
irytacji Remusa.
- Chcę to zdjąć w tym momencie –
żąda, zakładając ramiona na piersi i autentycznie się dąsając.
- Myślałem, że to ja w tym
związku mam pozwolenie na dąsy.
- To nie ty masz opaskę na
oczach.
Syriusz przewraca oczami na
niezwykłą dramaturgię Remusa.
- Nie bądź dzieckiem.
Powiedziałem, że mam dla ciebie niespodziankę, a nie byłaby to niespodzianka,
gdybyś ją zobaczył, zanim będę gotowy. Poza tym, właśnie dotarliśmy. Daj mi
tylko kilka minut.
- Tylko się pospiesz – mruczy
buntowniczo Remus.
Syriusz rozgląda się i upewnia,
że wszystko jest w porządku. Biurko jest uporządkowane, nad nim wisi szafka z
ułożonymi w linii książkami w zasięgu rąk tych, którzy siedzieli. Kanapa przed
kominkiem wygląda na wygodną, a dywan pod jego nagimi stopami, miękki. Kiwa do
siebie głową. Wszystko jest idealnie.
- Dobra. Możesz zdjąć opaskę.
Remus wykonuje polecenie, a
Syriusz widzi ostrożność w jego ruchach.
Rozkłada szeroko ramiona i mówi
radośnie:
- Witaj w swojej własnej leśnej
chatce.
- Moim własnym czym?
- Leśnej chatce. Myślałem, że
moglibyśmy spędzać tu pełnie. Jest tu spokój i cisza. Odludzie. Możemy nawet
biegać po lesie. A przez następne kilka dni, możemy zostać tutaj, gdy będziesz
odzyskiwał siły.
Remus mruga.
- Wow. Nie jestem pewien, co
powiedzieć.
- Proszę, powiedz, że ci się
podoba. Myślałem, że to będzie dla ciebie miłe miejsce, zwłaszcza po takiej
pełni, gdy będziesz zmęczony i obolały.
Remus uśmiecha się łagodnie.
- Jest idealnie. Po prostu… cóż
– milknie, ale kontynuuje, kiedy Syriusz szczerzy się zachęcająco, – kiedy
powiedziałeś, że masz dla mnie niespodziankę, myślałem o czymś bardziej w
kierunku sypialni.
Syriusz chichocze i chwyta rękę
Remusa, pociągając go do siebie, by ich ciała uderzyły w siebie.
- Wybacz, że cię rozczarowałem.
Jestem pewny, że mogę wymyślić kolejną niespodziankę, która będzie spełniać
twoje oczekiwania.
Ręka Remusa wsuwa się między ich
ciała i spoczywa na zamku spodni Syriusza. Ciągnie eksperymentalnie.
- Och, tak. Może ochrzcimy
dywan.
- Uwielbiam twój tok myślenia –
mówi Syriusz, a żar wkrada się w jego oczy.
Hejka,
OdpowiedzUsuńwspaniała niespodzianka Syriusza, a Remus myślał o sypialni... ;)
Dużo weny życzę...
Pozdrawiam serdecznie Basia