Ważne

Zanim zaczniecie czytać jakikolwiek tekst, warto poszukać go w zakładkach. Często tłumaczenia są kontynuowane przeze mnie po kimś innym - w takich wypadkach podaję tylko linki do pierwszych rozdziałów, więc warto zerknąć, czy dane opowiadanie nie jest czasem już zaczęte gdzie indziej. Dzięki temu nie dojdzie do nieporozumień i niepotrzebnych pytań, typu: "A gdzie znajdę pierwsze rozdziały?" Wszystko jest na blogu, wystarczy poczytać ;)
Po drugie, nowych czytelników bardzo proszę o zerknięcie do zakładki "Zacznij tutaj" :) To również wiele ułatwi :D
Życzę wam miłego czytania i liczę, że opowiadania przypadną wam do gustu.
Ginger

sobota, 17 lutego 2018

17PTW - Potrzeba



Autor: HP Slash Luv
Oryginał: Need
Zgoda: jest
Rating: +15
Pairing: Wolfstar
Ilość części: 17/50
Opis: Potrzebują siebie nawzajem.


Syriusz nie jadł ostatnio dużo. Jego obecna dieta była bardzo niepokojąca, biorąc pod uwagę to, ile zwykle jadał. Po prostu nie mógł usiedzieć na tyle długo, by zjeść posiłek. W rzeczywistości, jego włóczenie się po Wieży Astronomicznej było miejscem, w którym spędził najwięcej czasu w ciągu ostatniego miesiąca.
Normalnie nie był zbyt spokojną osobą, ale jego ostatnie zachowanie graniczyło z absurdem.
Ciche chrząknięcie ostrzegło go, że już dłużej nie jest sam.
- Hej, Remus – mruknął Syriusz, nie musząc nawet spoglądać, by wiedzieć, kto to.
I jak w mechanizmie zegarowym, zaczął się czuć roztrzęsiony, jego stopa zaczęła uderzać o podłogę i czuł potrzebę odejścia.
- Właśnie miałem… - powiedział i zrobił ruch, by minąć Remusa.
Wilkołak wlepił w niego wzrok i położył dłoń na przedramieniu Syriusza, i wszystko się zatrzymało. Nagle Syriusz nie czuł ochoty, by się poruszyć, a spokój wkradł się w jego ciało i umysł.
Syriusz uśmiechnął się ironicznie.
- Zawsze mnie uspokajasz.
- Sądziłem, że przeze mnie jesteś tak niespokojny – zauważył kwaśno Remus.
- Oba na równi; to dlatego potrzebuję cię w moim życiu.
Remus chwycił Syriusza za szyję i pociągnął do siebie jego usta w gwałtownym pocałunku, który obejmował obecność mocnego języka i wielu ugryzień. Kiedy się rozdzielili, wciągając powietrze, Remus skinął głową.
- Zdecydowanie potrzebujesz mnie w swoim życiu. A ja potrzebuję ciebie.
Syriusz chwycił rękę Remusa.
- Wygląda na to, że utknęliśmy razem ze sobą.
Remus skinął z udawanym żalem.
- Jaka szkoda.
Syriusz pociągnął Remusa za sobą i śmiejąc się, opuścili Wieżę Astronomiczną.


1 komentarz:

  1. Hejeczka, hejka,
    o tak Syriusz zaraz traci taka pewność siebie ale Remus potrafi pokazać co czuje i dodaje mu sił...
    Dużo weny życzę...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń