Ważne

Zanim zaczniecie czytać jakikolwiek tekst, warto poszukać go w zakładkach. Często tłumaczenia są kontynuowane przeze mnie po kimś innym - w takich wypadkach podaję tylko linki do pierwszych rozdziałów, więc warto zerknąć, czy dane opowiadanie nie jest czasem już zaczęte gdzie indziej. Dzięki temu nie dojdzie do nieporozumień i niepotrzebnych pytań, typu: "A gdzie znajdę pierwsze rozdziały?" Wszystko jest na blogu, wystarczy poczytać ;)
Po drugie, nowych czytelników bardzo proszę o zerknięcie do zakładki "Zacznij tutaj" :) To również wiele ułatwi :D
Życzę wam miłego czytania i liczę, że opowiadania przypadną wam do gustu.
Ginger

niedziela, 31 grudnia 2017

1PTW - Nie stracę cię


Autor: HP Slash Luv
Oryginał: Won’t Lose You
Zgoda: jest
Rating: +15
Pairing: Wolfstar
Ilość części: 1/50
Opis: Remus dopuszcza się zbrodni, a Syriusz robi wszystko, by go uratować.
Notka: Pierwsza część z pięćdziesięciu. Należy do zbioru miniaturek „Pięćdziesiąt Twarzy Wolfstara”.


- Chcę wiedzieć, kto to zrobił! Kto zabił Marlenę McKinnon? – zapytał Kingsley. Spojrzał na wszystkich. – Wszyscy macie motyw. Mówcie.
Syriusz trzymał rękę Remusa i stał opiekuńczo przed mniejszym mężczyzną, jakby starał się ochronić wilkołaka przed gniewem aurora.
- Co? Nikt nie chce mówić? Cóż, to oznacza, że sam będę musiał dojść do sedna sprawy. I zrobię to – przysiągł i wyszedł z pokoju.
Remus wypuścił oddech i wymknął się z sypialnia. Syriusz podążył za nim.
- Nie mogę już dłużej – wyszeptał gorączkowo Remus, gdy drzwi się za nimi zamknęły i rzucili wokół pokoju zaklęcie wyciszające. – Przyznam się.
- Nie – powiedział Syriusz równie żarliwie. – Nie stracę cię tylko z powodu śmierci Marleny.
- Ale ona nie zmarła tak ot. Zabiłem ją. Jestem mordercą – wyszeptał poruszająco.
Syriusz pociągnął Remusa w swoje ramiona.
- Nie stracę cię. Nie mogę cię stracić.
- Tak bardzo jej nienawidziłem. Za każdym razem, jak z tobą flirtowała, zwłaszcza przy mnie, chciałem tylko, żeby przestała oddychać. Ale nie mogę uwierzyć, że naprawdę to zrobiłem. Wcześniej czy później, Kingsley się dowie. Wiesz o tym.
- Cóż, to wyjedziemy z UK. Może do Ameryki. Zrobię wszystko, nawet czego nie mogę, byś był przy mnie. Zawsze i na zawsze. – Złożył mocny pocałunek na suchych ustach Remusa.
Kiedy się rozdzielili, Remus pokiwał głową.
- Zawsze i na zawsze. – Choć w głębi duszy szczerze wątpił, by plan Syriusza zadziałał. Jednak nie mógł odbierać mu nadziei.


3 komentarze:

  1. Remus by nigdy tak nie zrobił.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hejka, hejka,
    wspaniale, cudownie, fantastycznie, och Syriusz walczy o Remusa... niech tak dalej działa...
    Dużo weny życzę...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń