Ważne

Zanim zaczniecie czytać jakikolwiek tekst, warto poszukać go w zakładkach. Często tłumaczenia są kontynuowane przeze mnie po kimś innym - w takich wypadkach podaję tylko linki do pierwszych rozdziałów, więc warto zerknąć, czy dane opowiadanie nie jest czasem już zaczęte gdzie indziej. Dzięki temu nie dojdzie do nieporozumień i niepotrzebnych pytań, typu: "A gdzie znajdę pierwsze rozdziały?" Wszystko jest na blogu, wystarczy poczytać ;)
Po drugie, nowych czytelników bardzo proszę o zerknięcie do zakładki "Zacznij tutaj" :) To również wiele ułatwi :D
Życzę wam miłego czytania i liczę, że opowiadania przypadną wam do gustu.
Ginger

niedziela, 31 grudnia 2017

5PTW - Znudzony


Autor: HP Slash Luv
Oryginał: Bored
Zgoda: jest
Rating: +15
Pairing: Wolfstar
Ilość części: 5/50
Opis: Syriusz czeka na Remusa.


Syriusz zupełnie znudzony leżał na łóżku. To musi być zbieg okoliczności, że Remusa nie ma w domu akurat tego dnia, gdy mam wolne od pracy. Musi tak być.
Nie mógł się doczekać, aż Remus będzie w domu i ubolewał nad brakiem dotyku kochanka. Przez jego umysł przepływały zabawy z Remusem, bardzo brudny umysł, a to powodowało na jego twarzy szeroki uśmiech.
Dźwięk przejścia przez Fiuu zaalarmował go, że jego życzenie się spełniło i z podekscytowaniem zeskoczył z łóżka, czując radość otaczającą jego serce.
Jak podekscytowany szczeniak, pobiegł do salonu. Nie miał tyle dumy, by nie skoczyć na Remusa z podnieceniem.
- Wróciłeś, wróciłeś, wróciłeś!
Remus zamrugał.
- Tak. Wszystko w porządku?
Zamrugał niewinnie.
- Tęskniłem. Tak ciężko w to uwierzyć?
- Tylko podszedłem do księgarni – zauważył ze zdumieniem.
- Długo ci zajęło – jęknął Syriusz, wydymając psotnie wargi.
Remus przygryzł dolną wargę, a Syriusz wiedział, że robi to, by powstrzymać się przed wybuchnięciem śmiechem.
- Co mogę zrobić, by ci to wynagrodzić?
Oczy Syriusza rozbłysły z wszystkich pomysłów, które przebiegły przez jego umysł.
- Jest parę sposobów. Ale musimy iść do sypialni.
Remus uśmiechnął się ironicznie i skinął dłonią w stronę pokoju.
- Prowadź.
Syriusz wyszczerzył się, odwrócił i pobiegł do pożądanego pokoju, śmiejąc się, gdy usłyszał, że Remus depcze mu po piętach.
To był dobry dzień.


1 komentarz:

  1. Hejka,
    fantastycznie, o tak, o tak nudzący się Syriusz jest boski...
    weny, weny i chęci życzę...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń